Komentarze: 0
nareszcie jest już blog i nareszcie mam czsa aby napisać notke :)!!! święta minęły spokojnie i szczęśliwie !!! w pierwszy dzień świąt siedziałam w domku i byłam na 16.00 z rodzicami w kościółku w św.rodzinie i po mszy stwierdziłam że u nas na józefce jest o niebo lepiej i już w drugi dzień świąt byłam u nas w kościółku na 12.00. ten dzięń również spędziłam w domku mieli do mnie przyjść znajomi ale niestety nie przyszli (i było troche nudno) ale za to przyszli w sobote ale mnie w tym czasie nie było w domu bo byłam na dworze z robertem i ekipą i pomimo że nie było calej ekipy było fajnie. w niedziele byłam oczywiście na 12.00 w kościółku. popołudniu znowu byłam na dworze z robertem i ekipą (z czego się bardzo ciesze). a dzisiaj to dopiero było ciekawie :) rano byłam na treningu z którego przyszłam o 13.00 a o 13.25 wyszłam i pojechałam z amandom i martą do kauflandu. wracając do domu namówiły mnie na pizze i poszliśmy do kalzone (było całkiem całkiem) wróciłam do domu o 17.00 i właśnie pisze tą notke. ciekawa jestem jak u was minęly święta i czy były one fajne??? na koniec pozdrawiam wszystkich !!!